Targi odwiedziło mnóstwo gości z całej Europy, od Włoch po Skandynawię i od Portugalii po Europę Wschodnią.  To przede wszystkim przedstawiciele sektora sprzedaży detalicznej roślin ozdobnych.  Dla nich ważne jest to, że w Boskoop-Hazerswoude mogą połączyć planowanie swojej oferty handlowej na kolejny sezon z bieżącymi zakupami roślin do tegorocznej sprzedaży jesiennej. A na miejscu znajdują pełną ofertę nie tylko materiałów szkółkarskich, ale także roślin sezonowych, np. jednorocznych lub sezonowych.   

Targi to także miejsce dla szkółkarzy. Nie tylko tych, którzy wykupili tam swoje stoiska, aby znaleźć klientów. Także dla tej grupy, które chce podejrzeć, co warto obecnie produkować.

Liczy się już nie tylko roślina

Wiedza o tym, których roślin i jak podanych oczekują dzisiejsi klienci jest na wagę złota. Bo ten sam towar można przygotować do sprzedaży na rożne sposoby. Mogą to być rośliny w tradycyjnych pojemnikach szkółkarskich, dla tych którzy chcą je wykorzystać w ogrodach. Ale nawet stosunkowo tanie produkty da się zaprezentować w wersji premium, która ma kusić do natychmiastowego zakupu.

Przykładem z bieżącej pory roku mogą być rozchodniki. W jednym z naszych sklepów sieciowych zauważyłem niedawno te rośliny podane w wersji kwitnącej w dekoracyjnych doniczkach terakotowych. Były kilkakrotnie droższe od wersji w tradycyjnym pojemniku. Mimo to bardziej zwracały uwagę nabywców.

Zestawy i rośliny dla owadów

W innym polskim punkcie handlowym widziałem też wyprodukowane w Holandii jesienne kompozycje bylinowe w dużej doniczce. Jeżówka, jakaś trawa oraz żurawka i mamy jesienny produkt premium.  Wystarczy obok wyeksponować odpowiednie osłonki, które klient może wybrać.  Oczywiście nie są to pomysły na zagospodarowanie całej partii danego materiału (chyba, że mamy gwarancję sprzedaży). Warto jednak przygotować część roślin inaczej. Niektóre znajdą pewnie nabywców bezpośrednich. Ale nawet klika takich produktów obok partii roślin wyprodukowanych tradycyjnie będzie inspiracją dla nabywców, którzy na taki pomysł nie wpadną. Może zdecydują się na tańsze rośliny, a kompozycję zrobią z nich samodzielnie.    

Czym jeszcze skusić klienta? Ostatnio dobrze sprawdzają się etykiety eksponujące atrakcyjność rośliny dla pszczół, motyli i innych owadów. Temat wspomagania populacji zapylaczy utrwalił się już w świadomości społeczeństwa. Kupującego trzeba tylko naprowadzić na pomysł, co wybrać. A do tego trzeba się przygotować przed rozpoczęciem produkcji, np. dobierając barwę pojemnika i korespondującą z nim etykietę.    

Nowości dalej robią furorę

W handlu roślinami ozdobnymi, w tym produktami szkółkarskimi nadal bardzo ważne z marketingowego punktu widzenia pozostają nowości. Z tego powodu, na sierpniowych targach PLANTARIUM|GROEN-Direkt 2024 dla tej kategorii przewidziano osobne miejsce ekspozycji. Pokazano nowe odmiany drzew, krzewów, pnączy i bylin. Wśród nich nadal dominują te ozdobne z kwiatów. Gatunki iglaste i ozdobne z liści to głównie produkty dla firm zakładających ogrody i pasjonatów-amatorów.      

„Najlepsza nowość” – kłosowiec BEELICIOUS PINK

W kategorii „Najlepsza Nowość” do oceny zgłoszono czterdzieści dwie rośliny. Ostatecznie jury złożone z członków KVBC do rywalizacji dopuściło 35 nowości. Zwycięzcą został Kłosowiec (Agastache) ‘Agapk’/BEELICIOUS PINK. Jego hodowcą jest firma Van Hemert & Co., a prawami zarządza Plantipp BV. Do konkursu roślinę zgłosiła firma VITROFLORA Grupa Producentów Spółka z o.o. z Polski, która rozmnaża te odmianę. Nowy kłosowiec wyróżnia się bardzo zwartym pokrojem. Dorasta do wysokości około 70-80 cm i średnicy 50 cm. Od czerwca do września tworzy długie, ponad 15-centymentrowe różowe, kłosowate kwiatostany, ładnie kontrastujące z ciemniejszymi kielichami. W miarę starzenia stają się one coraz dłuższe i ciemniejsze. Kwiaty tego kłosowca, podobnie jak innych z tego rodzaju, to w ogrodzie magnes dla pszczół i owadów zapylających. Dodatkowym atutem są pachnące anyżem liście. Równocześnie kłosowiec BEELICIOUS PINK zdobył jeden z trzech złotych medali, przyznanych przez członków KVBC tegorocznym nowościom.

„Najlepszy nowy produkt rynkowy” – róże Naturosa®

W tej kategorii rywalizowało w tym roku 14 produktów. O zwycięzcach zdecydowało jury składające się z przedstawicieli międzynarodowych detalistów ze Skandynawii, Austrii, Niemiec, Anglii, Francji i Holandii.

Tytuł „Najlepszego nowego produktu rynkowego” przyznano dla róż oferowanych pod marką Naturosa® przez szkółkę Meer Plant BV z Meer w Belgii. O tym innowacyjnym gospodarstwie, które miałem okazje odwiedzić w 2023 r. pisałem obszernie w oddzielnej relacji. W koncepcie Naturosa® jury doceniło różnorodność biologiczną, łatwość użytkowania, obniżoną zawartość torfu w podłożu oraz ekologiczne pojemniki. Szkółka wykorzystuje bowiem m.in. doniczki z francuskiej firmy Fertil, które w 80% stworzone są włókien drzewnych. W takich pojemnikach o średnicy 14 cm róże Naturosa® będą dostępne od początku 2025 r. w okresie od marca do października.

Drugie miejsce przypadło dla tzw. drzewa tlenowego, czyli paulowni (Paulownia) CO2-Tree z firmy Van Oploo Tuinplanten z Holandii. Jury stwierdziło, że chociaż paulownia nie jest nowym produktem, motyw CO2 nadaje jej nowy przekaz. Ten wybór dokładnie pokazuje, że chociaż „szkółkarsko-dendrologiczne” podejście do tematu sadzenia paulowni może budzić wątpliwości, to produkt ten przemawia jednak do klienta finalnego.

Trzecie miejsce przypadło dla bambusów z rodzaju fargezja (Fargesia) pod marką One Boo z firmy Plant Select NV z Belgii. Także ją miałem okazję odwiedzić i opisać już na naszym portalu. Koncepcja One Boo podkreśla różne warianty kolorystyczne bambusów, a materiały reklamowe wspierające sprzedaż produktu (POS) jasno i przejrzyście pokazują konsumentom, do jakiego zastosowania się nadają.

„Nagroda odwiedzających” – katarantus SOIRÉE® Light Pink Dark Eye

Tradycyjnie już każdy odwiedzający otrzymywał zieloną piłkę, którą mógł wrzucić do urny z rośliną, którą mu się najbardziej spodobała. Najwięcej piłek doliczono się przy nowej odmianie katarantusa różowego (Catharanthus roseus) SOIRÉE® Light Pink Dark Eye. To jednoroczna (w klimacie umiarkowanym) roślina do dekoracji pojemników oraz rabat. Jej hodowcą jest firma Suntory Flowers Ltd, a na rynek europejski wprowadza ją firma MNP/Suntory. Chociaż katarantus wydaje się rośliną dość delikatną, jednak bardzo dobrze sprawdza się podczas upalnej pogody i dobrze radzi sobie z niedostatkiem wody.

Trzy złote medale KVBC

Cztery srebrne medale KVBC

  • Cyprysik żywotnikowaty(Chamaecyparis thyoides) ‘Ednovgo’/NOVAGOLD. Odmiana ze szkółki Edens Plants & Creations z Wezep w Holandii. W raporcie jury podkreślono  „jej wyjątkowy wygląd. To pierwszy cyprysik żywotnikowaty o zwartym i regularnym pokroju”.
  • Powojnik (Clematis) ‘ZO24025’/WELCOME HOME. Odmiana otrzymana w firmie J. van Zoest BV z Holandii. W raporcie jury czytamy, że „głęboko fioletowo-niebieski kolor kwiatów w połączeniu z ich nietypowym kształtem jest bardzo atrakcyjny. Nawet, gdy kwiaty bledną, pozostają uderzająco piękne”.
  • Kordylina australijska (Cordyline australis) ‘TUS020’/MAGIC STAR. Zgłoszona przez Van der Peijl Tuinplanten z Holandii. Raport jury podkreśla „wyróżniającą się kombinację ciemnożółtych liści, intensywnie czerwonych u podstawy”. Na uwagę zasługuje fakt, że odmianę tę  otrzymano
    w Polsce (Tuszyńscy Gospodarstwo Ogrodnicze Grzegorz Tuszyński).
  • Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) ‘BC2401WIZ’/WIZARD. Zgłoszona przez De Jong Plant BV/Blooming Creations Int. BV z Holandii.  Raport jury docenia „dobrze uformowane rośliny, które kwitną bardzo obficie. Mocne kwiatostany i sterylne, różowo-czerwone kwiaty z zielonymi odcieniami. Płatki ząbkowane”.

13 razy brąz

Zdjęcia większości odmian pokazywaliśmy w artykule pt. Nowe pnącza i byliny na sierpniowych targach w Holandii.